| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn
Za reprezentacją Polski jeden z najgorszych meczów w ostatnich latach. Porażka ze Słowenią mocno siedzi w głowach zawodników. Mimo wszystko trener Patryk Rombel podkreśla, że ma w kadrze najlepszych w Polsce, którzy mogą jednak grać znacznie lepiej. Cel na dalszą część MŚ? Wygrać cztery mecze.
Damian Pechman, TVP Sport: – Gdyby mógł pan ten mecz rozegrać raz jeszcze, to czy coś zrobiłby inaczej?
Patryk Rombel: – Nie. Uważam, że byliśmy naprawdę dobrze przygotowani. Wiedzieliśmy wszystko. Żaden z elementów mnie nie zaskoczył. My nawet w 20 procentach nie wykonaliśmy tego, co sobie założyliśmy. Może poza pierwszymi 15-17 minutami, gdy jeszcze pojawiało się to, na co się umawialiśmy i to, na co byliśmy przygotowani. Niestety, z każdą piłką oddalaliśmy się od naszego planu. Słoweńcy budowali się z każdą kolejną akcją, a nam tej pewności siebie ubywało.
– A nie jest tak, że od ostatniego meczu Słowenia zrobiła postęp, a my stanęliśmy w miejscu?
– To duże uproszczenie. Oczywiście, ktoś może tak powiedzieć, ale... Ten mecz był bardzo słaby w naszym wykonaniu. Trzeba to nazwać po imieniu. W każdym elemencie, od 15-17. minuty, zagraliśmy bardzo słabo. Wynik jest odzwierciedleniem tego, jak nasz plan został zrealizowany.
– Czy można było stworzyć lepszy zespół, czy można było powołać lepszych zawodników?
– Pewnie ktoś się będzie nad tym głowił w przyszłości. Ja wierzę w to, że tutaj są najlepsi polscy zawodnicy, których w tej chwili mamy. Nadal uważam, że mają zdecydowanie wyższe umiejętności niż pokazali to w meczu ze Słowenią. W poniedziałek będzie okazja, żeby to udowodnić.
– Jak w kolejnych meczach zagra reprezentacja Polski?
– Tak samo, ale skuteczniej. Wierzę, że ten zespół nie zapomniał jak się gra. Pokazaliśmy, i to niejeden raz, że robimy progres. Ten jeden mecz, oczywiście ważny i kluczowy, nam się przydarzył, ale on nic nie zmienia – my dalej będziemy robili swoje. W niedzielę już wykonaliśmy część pracy, w poniedziałek wyjdziemy na boisko i zagramy o zwycięstwo. Chcemy do końca MŚ wygrać cztery spotkania – taki jest nasz cel.
–Możemy mieć nadzieje, że takie spotkanie, jak to ze Słowenią, już się w tym turnieju nie powtórzy?
– Nadzieje trzeba mieć zawsze, ale ja nie jestem od nadziei. My-trenerzy jesteśmy od przygotowania planu, a zawodnicy od jego wykonania. Razem musimy zrobić wszystko, aby nasza gra na boisku wyglądała lepiej.
Następne
– Była już okazja do przeprosin, ale teraz niech pan może zaapeluje do kibiców, żeby nadal was wspierali.
– Tak jak ufam moim zawodnikom i wierzę w ich umiejętności, tak uważam, że nasi kibice są najlepsi na świecie. Wierzę, że przyjdą na kolejny mecz i nam pomogą. Nawet mimo tego, co wydarzyło się ze Słowenią. Dlatego zapraszam wszystkich na spotkanie z Arabią Saudyjską i proszę o gorący doping. Jest nam to potrzebne i to nas poniesie. O ile nasza gra nie zawsze wygląda tak, jakbyśmy chcieli, o tyle o doping nie musimy się martwić.
Następne
33 - 27
Polska
29 - 26
Izrael
29 - 29
Rumunia
36 - 36
Portugalia
36 - 23
Izrael
27 - 28
Polska
37 - 30
Rumunia
32 - 32
Izrael
15:00
Polska
16:00
Portugalia
15:00
Portugalia
16:00
Rumunia